Poweriser DEMO - co to właściwie znaczy?

2022-12-29 Powerizer DEMO - jak to rozumieć?

Przeglądając internet, chcąc znaleźć najlepszy sprzęt do treningów dla siebie lub kogoś bliskiego, można się spotkać z dopiskiem po nazwie produktu "DEMO".
Jeśli nie wczytamy się w opis pod takowym tytułem, może on się wydawać nieco zagadkowy.

"DEMO" nie jest nazwą produktu ani modelu żadnych znanych mi skaczących szczudeł, jest to dopisek identyfikujący konkretny rodzaj powerizerów danego modelu. Przykładowy tytuł może prezentować się np. tak: "Poweriser Advance PR7090 DEMO" lub "Powerizer Classic DEMO M70" czy "Powerizer Junior F40 DEMO" etc.

Co zatem oznacza "DEMO".

Jest to nic innego jak skrócona nazwa od 'DEMO-nstracyjne'; zwykle są to różne zestawy skaczących szczudeł, które nie koniecznie są nowe, a np. stały na wystawach w sklepach, służyły do prezentacji na spotkaniach czy jako modele do szkoleń nowicjuszy.

Skoro są to często sprzęty używane, dlaczego zatem pojawia się ten dopisek?

Zasadnicza różnica między modelem poweriser DEMO a innymi używanymi skaczącymi szczudłami jest taka, iż DEMO były wykorzystywane przez profesjonalistów tj. firmy/grupy (często, choć nie koniecznie) specjalizujące się w tej dziedzinie.

Dlaczego jest to takie istotne?

Osoby, które na co dzień obchodzą się z powerizerami wiedzą, jak się z nimi obchodzić, aby te jak najdłużej im służyły, a co się z tym również wiąże, takie sprzęty są:

  • na bieżąco serwisowane

  • przechodzą rutynowe (często częste, pun not intened) przeglądy

  • regularnie czyszczone

  • przechowywane i transportowane w prawidłowy sposób

  • wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem (m.in. zakładane przez osoby o konkretnej wadze itp.)

  • opatrzone swego rodzaju opieką, jeśli można powiedzieć tak o rzeczy materialnej (są zaopatrzone w niezbędne akcesoria)

Temat jak najbardziej można znacznie rozwinąć, jest to jednak, w moim odczuciu, jak najbardziej wystarczająca piguła informacyjna dot. podniesionego tematu.

Dodatkowo, co również ważne, powerisery DEMO przechodzą, choć nie zawsze, przez ograniczoną liczbę rąk

i

przed oddaniem ich do nowego własciciela najczęściej przechodzą generalny przegląd i serwis, który wiążę się niemal z zasady z wymianą niektórych części na nowe.

Jakie zatem benefity są dla nowego właściciela takiego sprzętu?

Przede wszystkim pewność, że:

  • taki zestaw skaczących szczudeł przeszedł przez ręce profesjonalisty, który zjadł na tym zęby;

  • technicznie jest w 100% sprawny i bezpieczny

A tylko te dwa argumenty są nie do przecenienia.

Mimo wszystko najlepiej zawsze dokładnie zapoznać się z opisem i, w razie potrzeby, również dopytać aktualnego właściciela o to, czego w opisie albo nie ma, albo nie da się wyczytać ani ze zdjęć, ani między wierszami.

Tak jak podkreślałem wcześniej, stan techniczny sprzętu jest absolutnie najwyższym priorytetem, jakim bezwzględnie musi kierować się każdy nowy właściciel powerizerów.

Dobry, bardzo dobry lub doskonały stan techniczny nie oznacza, że DEMO jest tak piękny i śliczny jak nowy sprzęt wyjęty prosto z pudła, o nie. Być może temu zagadnieniu poświęcę oddzielny wpis. Ślady użytkowania jak najbardziej są widoczne i muszą być widoczne.

Najwięcej o tym mogą powiedzieć osoby, które kupiły nowy sprzęt, mają zerowe doświadczenie i uczyły się poruszania na powerach samodzielnie. Już od pierwszych minut sprzęt od nas "obrywa" i po pierwszym treningu czar "nówki, nie śmiganej" odchodzi w zapomnienie na zawsze. Jest to absoutnie normalne i naturalne i nie da się tego uniknąć. Do tego właśnie służą powerizery, należy z nich korzystać zgodnie z przeznaczeniem i nie przejmować się rysami, obiciami etc. tak jak nie przejmujemy się tym, że piłka się zużywa, gdy nią gramy w nogę, koszykówkę czy inną grę.

Oczywiście da się ograniczyć pojawienia się pewnych śladów, o całkowitym wyeliminowaniu nie ma jednak mowy.

Zatem jeśli natkniesz się kiedyś na dopisek "DEMO" przy nazwie modelu, od teraz już wiesz jak rozumieć i wiesz również, że jest to swego rodzaju gwarancja pochodzenia danego sprzętu.

Tak jak i papier, klawiatura również przyjmie wszystko, także zawsze sprawdzaj, czy aby "przypadkiem" "DEMO" nie było jedynie pustym frazesem dopisanym, aby zwiększyć atrakcyjność np. ogłoszenia sprzedażowego.

Pamiętaj również, że w chwili pisania, nadal proponuję pomoc w czytaniu i rozumieniu ogłoszeń; poniżej zamieszczam odnośnik do szczegółów PORADY EKSPERTA.

Przy okazji zapoznaj się również z już opublikowanymi analizami ogłoszeń online.

Power day! Power nite!